Grałem w kilka mmorpg odkąd zakończyłem grę w RoM (zaraz po chapterze V), ale nic na dłużej mnie nie przyciągnęło jak produkcja od RW.
Dla mnie, to była najlepsza gra mmorpg w jaką grałem. Zróżnicowane strefy, świetny soundtrack czy genialny system echantowania eq. W Żadnej grze system ulepszania ekwipunku nie jest rozbudowany jak w ROM. Ulepszanie, tierowanie, statowanie czy wkładanie run, każda postać była praktycznie inna.
Później było, to juz coraz bardziej p2w, ale to wina Gameforge...
Niestety, ale GF sam zabił tę grę, coraz większy p2w, coraz więcej bugów i wojny w fazie beta od 10 lat.
Wątpię żeby jakaś gra mnie jeszcze tak wciągnęła jak RoM, ale będę ją miło wspominał ;)
I pozdrawiam graczy z dawnych gildii Venatoirs, Genesis i Midwinter.
Calvex/Ariya.