PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107977}

Zwariowany świat Malcolma

Malcolm in the Middle
7,3 38 013
ocen
7,3 10 1 38013
Zwariowany świat Malcolma
powrót do forum serialu Zwariowany świat Malcolma

Powyższego motta nauczyły mnie produkcje komediowe. Film / serial może być na swój sposób śmieszny, jednak wygląda w dużej mierze to tak, że przez większość filmu jest kicz (przeginanie z humorem, że wzbudza on bardziej zażenowanie, niż śmieszy), a później epizodycznie zdarza się coś śmiesznego (czasem w ogóle i się sam oszukuję, że coś jest zabawne) – jednak później się o tym zapomina i wraca do oglądania poważniejszych produkcji. Doszedłem do wniosku, że to po prostu bardzo trudny gatunek.
Mogę sobie włączyć słynny już „The Office”, jednak czasem się patrzy na zegarek, trochę potrafi przynudzać i opera się w dużej mierze o niezręczny typ humoru. Dalej mamy „młody Sheldon” i coś, czego najbardziej nienawidzę – umoralnianie (i to tak dziecinne) i spowalniającą fabułę – odpadłem.
Idąc dalej mamy „Co robimy w ukryciu?”, gdzie mamy w końcu coś nowego, ale daje się we znaki brak pomysłów. Mamy też „Dolina krzemowa”, która opiera się o typowo amerykański humor – są tam prymitywne żarty o genitaliach i aroganckość – tak upraszczam, ale z grubsza w dialogach to właśnie jest i nie wiem kiedy zrobiłem sobie od niego przerwę.
 Dlatego unikam jak mogę tego gatunku. Samo znalezienie czegoś choć trochę wartego uwagi jest bardzo trudne. Z filmów „The Grand Budapest Hotel” był fajny.
Jednak zawsze w głowie miałem ten jeden serial. Pamiętałem o nim, odkąd pierwszy raz go ujrzałem w telewizji. Utkwiły mi z niego w głowie pomysłowe sceny i świetnie dobrani aktorzy (ich gra aktorska jest bardzo naturalna). Ilekroć do niego wracam, tym bardziej nie potrafię się nadziwić, skąd twórca czerpał inspiracje (Hal walczący z pszczołą, Lois robiąca sobie zdjęcia i wcinająca twarz ze zdjęć do świerszczyków Reesa, albo „strajk chłopaków” na bilbordzie striptizerki o prawa kobiet, byle tylko nie zejść na dół i uniknąć kary, czy Hal prześladowany przez pszczołę – w ogóle jego mowa ciała jest świetna w tym serialu – jak obejrzałem później Breaking Bad, to cały czas miałem obraz Hala). Świetny jest też Dewey (uwielbiam tę postać) – i tak scena z homikiem. To po prostu majstersztyk! Humor nieoparty o prymitywne żarty o genitaliach i przeklinaniu i fabuła zaskakująca coraz to nowymi pomysłami. Mogę do niego wrócić za rok, za miesiąc, za tydzień i oglądać to jednym ciągiem. Świetne są też sceny, które mają jakby umoralniać, bohaterzy wpadają w refleksję, po czym okazuje się to tylko ściemą, albo zwyczajnym „meh, walić to” i pozytywne zaskoczenie. Ma w sobie coś magicznego – humor tu dominuje nad kiczem – nie znam drugiej takiej komedii.

Chętnie bym obejrzał go na jakimś VOD w dobrej jakości. Jak uważacie podobnie, to łapcie się za formularz z prośbą do Netflixa https://help.netflix.com/pl/titlerequest i wklepcie tytuł serialu i kliknijcie „prześlij sugestię”. To zajmie dosłownie sekundy, a warto.

ocenił(a) serial na 10
Mezamir_2

Sorki za błędy, ale ja próbowałem je zaraz poprawić, to odświeżało mi się w nieskończoność i ostatecznie poprawki się nie zapisały. Jeszcze wyskakiwały mi jakieś błędy – widocznie strona niestabilna, albo nie lubi się z Safari.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones