Niskie noty pewnie przez drobne indoktrynacje polityczne i światopoglądowe (socjalizm, geje, Murzyni, in vitro itp), ale nie było nachalności, raczej umiarkowany apel o tolerancję. A satyra była skierowana zarówno w strony lewicowe i prawicowe. Serial dobrze zrobiony, sporo zabawnych momentów i dialogów. Obawiałem się, że będzie trzeba przechodzić przez stos całujących się facetów czy mocno spotęgowaną socjalistyczną/komunistyczną propagandę . Wszystko miało jednak dość harmonijny wydźwięk, w lekkości i poczuciu humoru. Debata prezydencka - mistrzostwo świata :) Śmiało może oglądać każdy, kto ma odrobinę dystansu do swoich poglądów :)