Naprawdę taka ocena za odcinek w stylu typowego zapychacza The Walking Dead, w którym bohaterowie sobie siedzieli w kamperze i sobie gadali i zrobili akumulator, co mogli zrobić 20 minut odcinka wcześniej? Remisja 80% osoby, która gotuje metę, jest narażona na sporą ekspozycję słońca, eksploatuje się do granic możliwości, nie znam się, ale to wydaje się mi dziwne.
Gra o Tron i Młody Papież zjadają ten ,,najlepszy" serial na śniadanie. Ocalić go może dla mnie już tylko Saul, który już teraz jest fajniejszą postacią niż wszystkie pozostałe razem wzięte.
Dobra, utkaj sie. Ten serial to klasyka. Jest fenomenalny, ale jak tobie sie nie podoba, to nie znaczy, ze masz prawo bezcześcić to dzielo. W odcinku, gdzie kamper padl na pewno nie siedzieli sobie dla zabawy. Byli bezradni. Pokazano dokladnie, kto i za co jest odpowiedzialny - slabe i mocne strony dwoch glownych bohaterow. Wrecz intymny czas, aby zblizyc sie do nich, zeby lepiej ich poznac. Jezeli chcesz oceniac serial przez pryzmat ,,no mogli zrobic tak jak ja uwazam", to po prostu zrezygnuj z ogladania czegokolwiek, bo zawsze bedziesz znajdowac tegu typu momenty.
To nie jest forum fanbojów BB tylko strona, gdzie każdy może podzielić się swoją opinią. Dla jednego serial jest fenomenalny i jest klasyką, dla kogoś innego może być kompletnym nieporozumieniem. Każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie, na tym polega wolność słowa, nie odbieraj jej tylko dlatego, że "Mickiewicz wielkim poetą był".
Mnie tylko zastanawia tu jedno. Gość znów znika na kilka dni, co chwilę wcześniej mu się przytrafiło i żona wszystko kontrolowała, po czym tu nikt mu już jazdy nie tyrał. Po prostu zniknął sobie na 4 dni, a potem wrócił i co? Luzik? To było słabe trochę.
no może nie na 4 (sugerowałem się tytułem) ale to nie był jeden dzień i co? Żona nie szukała?
Raz zniknął na kilka dni żonie przedtem mówiąc, że leci odwiedzić swoją matkę. Sama go odwiozła na lotnisko. Innym razem jak zniknął bo porwał go Tuco to Walter udawał zaćmienie umysłu a żona go szukała.