czy jemu sie nie chce? koleś ma wielki talent i powinien być w tym kraju większą gwiazdą od pazury
tu nie chodzi o bycie gwiazdorem... on gwiazdorem już jest bo zagrał w jakimś filmie. Może jego pasją nie jest film a teatr. Może właśnie w teatrze jest gwiazdą. Ale Ty do teatru nie chodzisz i nie widzisz blasku tej gwiazdy.... :)
o ile wiew, to gra, ale nie w filmach, które zobaczysz w zwykłym kinie czy telewizji. Ja np. ostatnio widziałam z nim etiudę filmową z 2008 roku, "Obcy VI" się nazywała. A co do tego gwiazdorstwa to może właśnie mu na tym nie zależy, bo po co?
To jest pytanie, na ktore sam chcialbym poznac sensowna odpowiedz:) Najlepiej do tej pory Klata zagral chyba w Dekalogu I (swietnie gral oczami).
Prowadził m.in. kiedyś w "pisowskiej" telewizji jak to się wtedy mówiło bardzo ciekawy program kontestujący oficjalne wersje najnowszej historii Polski.
Oczywiście może to o niczym nie świadczyć, takie tylko moje wnioski.
Pamiętam, oglądałem ten program i byłem zaskoczony, że coś takiego puszczali w tv. Program miał niestety niezbyt chwytliwą nazwę "System 09" i musiał być dla facetów od ramówki zbyt antysystemowy i promyślicielski, wolnościowy, bo bardzo szybko zdjęli to z anteny. A szkoda, bo dawał do myślenia.
Można to jeszcze obejrzeć na JuTubie.
Trzeba oglądać dopóki jeszcze polski rząd prewencyjnie nie zaczął cenzurować treści w internecie, co by się ludziom w głowach nie poprzewracało.
https://www.youtube.com/watch?v=9_hG0jLgbGY
No właśnie też nie wiem, rzadko który polski aktor (młody - bo chyba jeszcze tak go trzeba nazwać) ma za sobą rolę u Kieślowskiego (Dekalog) , Wajdy (Korczak) , Spielberga (Lista Schindlera).
zajmuje się czym innym niż aktorstwo. Reżyseruje programy telewizyjne. Generalnie, nie jest w ogóle aktorem, skończył zupełnie inne studia.
Przecież on nie zajmuje się zawodowo aktorstwem. Zagrał w rolę w "Chłopaki nie płaczą" bo jak sam mówił bardzo do niego pasowała. Skończył studia i reżyseruje programy telewizyjne.
Aktor spełnia się nie tylko w komercyjnych filmach. To najczęściej jedynie część ich pracy, nie raz niewielka. Najwięcej roboty aktorzy odwalają w teatrze, tam spełniają się zawodowo i robią to co kochają, a przy tym zarabiają pieniądze. Polska to nie Hollywood...
Przeczytałeś co ludzie napisali wcześniej lub ostatnie zdanie z jego życiorysu ? Nie jest aktorem zawodowym i nie zamierza być. Zajmuje się programami telewizyjnymi, konferansjerką, reżyserką.