Trzeba być naprawdę niezwykłym mistrzem, żeby nakręcić tak brutalny i mroczny film oparty
(częściowo) na Biblii, który nie jest głupią bajeczką edukacyjną o tym jak Papa Noe uratował ludzi i
zwierzątka
Jeszcze większe brawa dla dystrybutorów, że reklamują to jako taką właśnie bajeczkę + kolejne dla
naszych polskich, za nagranie dubbingu
Popieram. Ja byłam tym filmem zachwycona, natomiast po komentarzach widać, że większość go jedzie od góry do dołu, bo jest niezgodny z Biblią. A w opisie jak byk jest napisane, że film jest ekranizacją osobistej wizji. No cóż. Sztuka czytania jak widać zanika.
Pytanie po co robić taki film? Pomijając fakt, że tak jak Gyp wspomniał jest on reklamowany tak by ukryć to, że jest to Aron-SF.
A po co kręcić jakieś debilne slashery, gdzie flaki latają 90% filmu, a o fabule w miażdżącej większości przypadków można pomarzyć? Osobiście mi taka wizja przypadła do gustu. Wersję z Biblii znam doskonale i nie odczuwam potrzeby wałkowania jej po raz setny, nawet gdyby miał być to film. Zamiast patrzeć jedynie na zwiastuny polecam jednak jeszcze większe zainteresowanie następnym razem, to nikt nie będzie miał przykrej niespodzianki.