Kiedy patrzę na ciekawostki i to kto kogo miał zagrać, to autentycznie przechodzą mnie ciarki.
W jakim sensie? Uważasz, że byłaby lepsza?
Najn, najn, najn. Mówimy o ciarkach strachu i rozpaczy.
Haha w takim razie mam te same odczucia.
Po części się zgadzam. Depp by ten film nieźle zepsuł. Connery - w sumie pewnie bardzo dobrze zagrałby tę rolę, ale Hopkins był tu zaje**sty
Uważam,że lepszej obsady nie można by skompletować-ta jest idealna.