Czy ktoś z Was też śmiał się na tym filmie? Jak wszedł ten ochotnik - co go obezwładni- z tym jego szkicem... :) wchodzący
znajomi... rewelacyjny w swej roli Kotys... kolega Kondrat :) no jest dużo scen śmiesznych
ja sie śmiałam a najlepsza scena to wg mnie ta z Kondratem :) i zakończenie też jest śmieszne bo oni wszyscy uzyskali to co chcieli... ale to są żarty śmieszne dlatego bo takie niewymuszone i proste ale trafione w dziesiątke a w ogóle film w całej swej prostocie to majstersztyk i nawet pod względem technicznym teraźniejsi twórcy powinni sie na nim uczyć :) wszystkiego tu jest w sam raz ,brawo