Nie buchnął. Dr Chilton był u niego w celi i przez przypadek zostawił go na łóżku Lectera.
"[...]Za pierwszym razem odwiedzajacy go psychiatra pożyczył mu dlugopis i zapomniał go odebrać. Zanim jeszcze facet wyszedł z bloku pod specjalnym nadzorem, Lecter złamał plastikową obudowę długopisu, wyrzucił ją do klozetu i spuścił wodę. Metalowy wkład wsadził w zawiniety szew na skraju materaca."
Thomas Harris Milczenie owiec (u mnie 148 strona xD).