Piękne zdjęcia, plus za oryginalne plenery oraz podróż po różnych kulturach. W pewnym momencie wydaje się, że oglądasz "zfabularyzowaną" Barakę i wędrujesz od Mostu Karola w Pradze, przez egipskie piramidy, Jodhpur w Indiach po magiczny taniec Derwiszy...ale...to wszystko! Czego zabrakło w tym filmie, to duszy i tytułowej magii. Opowiadana historia w pewnym momencie staje się obojetna, nie wzruszają sztuczne łzy bohaterów i tak naprawdę widząc napisy końcowe cieszysz się, że to już koniec. Spodziewałem się czegoś głębszego i bardziej...baśniowego.
Ja już nie mogę, nie potrafię dokończyć tego filmu. :/ Zachęcona rewelacyjnymi komentarzami zabrałam się do tego filmu podekscytowana... i co? Od tygodnia oglądam po kawałeczku, nie mogę więcej bo film mnie męczy. A ja naprawdę lubię "baśniowe", epickie filmy.