Pierwszy film w którym zauważyłem tą (tę?) aktorkę (Casino Royal widziałem później, w Królestwie Niebieskim jakoś nie zwróciłem zwyczajnie na nią uwagi) i jej postać mnie mocno wciągnęła, dzisiaj wybrałbym się na film w którym gra w ciemno.
Po za tym fajnie ogląda się wątek miłości z młodszych lat Sama Rileya i zakończenie jest bardzo fajne (dla mnie również troszkę zaskakujące).
Warto Obejrzeć
nawiązując do gry aktorskiej Evy Green zgadzam się w 100%, aktorka znamienicie oddaje charakter każdej granej przez siebie postaci, masz więc oto w czym wybierać, gdyż w/w mamy przyjemność oglądać w coraz liczebniejszych produkcjach, btw. "tę" ("przypominam sobie film z TĄ aktorką" / "kojarzę, lubię, zauważyłem TĘ aktorkę" - rzeczownik w bierniku) ;)
Tak, Eva zagrała w tym filmie podwójną rolę Emilii i Sally (w obsadzie na filmwebowej stronie nie zostało to zaznaczone).
Swoją drogą skoro już w tej dyskusji został poruszony temat umiejętności gry aktorskiej Evy to można jeszcze raz zaznaczyć, że w Franklynie się wykazała grając w jednym filmie dwie postaci o dwóch skrajnych charakterach (Osamotnioną, ekscentryczną i zagłębioną w depresji Emilię oraz uśmiechniętą, romantyczną i emanującą aurą spokoju Sally). Film już z samego tego punktu warty obejrzenia, a ma jeszcze sporo innych plusów, także warto.
Z Evą nie widziałem i ciekawią mnie Cracks, Womb i The Dreamers, a ponieważ nie pierwszy raz o Cracks słyszę dobre opinię to od tego chyba zacznę, dzięki ;).