Christoph Waltz, w tych krótkich włosach do złudzenia przypomina znanego aktora, który
wcielił sie w role doktorka, w Powrocie do Przyszłosci. Zgadzacie sie?
Tu nawet zdjęcia dla...
Wypalasz się Pan panie Waltz. Shultz to niemal aktorska kopia Hansa Landy. Najgorszy obok Foxxa nad czym bardzo ubolewam, ale nie mogę przejść obojętnie.
Pokazał Pittowi i paru innym, czym jest genialne aktorstwo. Zagrał esesmana tak dobrze, że wykreował postać dwuznaczną, cyniczną, a jednocześnie budzącą podziw i szacunek. Ale jak powiedział, pomysł na taką rolę, to zasługa Tarantino. Ma gość klasę. Szkoda, że wielka kariera dopiero przed nim. Ma już 54 lata.
genialny zły charakter, uosobienie zła, jako hitlerowiec i sadystyczny właściciel cyrku był po prostu niesamowity, tak gra emocjami że gdybym go spotkała chętnie strzeliłabym go w pysk za to, że tak realistycznie zagrał. Jestem pod ogromnym wrażeniem jego talentu i liczę, że będę go coraz częściej widywać w nowych...
To, coby zrobił z tzw. "agentami" to mało powiedziane. Zapewne TW "Stokrotkę" załatwiłby "bucianymi akcesoriami" zważywszy na jej przesadne uwielbienie do tej części garderoby. TW "Bolek" nie wiedziałby co powiedzieć, choć ma zdanie na każdy temat. Gorzej gdyby pan Landa sam był agentem... ale nie psujmy sobie zabawy....
więcejChristoph Waltz do tej pory nie przykuwał specjalnie mojej uwagi. Zmieniło się to jednak za sprawą roli w "Rzezi". Był po prostu świetny!
W porównaniu do takich tuzów aktorstwa jak:
PAUL SCOFIELD - "Pociąg"
PETER O'TOOLE - "Noc generałów"
LAURENCE OLIVIER - "Maratończyk"
RALPH FIENNES - "Lista Schindlera"
IAN McKELLEN - "Uczeń szatana"
WILLEM DAFOE - "Zmartwychwstanie Adama"
Oskar dla Waltza, to jednak gruba przesada.
W Bękartach zagrał tak dobrze i realistycznie, że aż go znienawidziłam ;), oprócz niego tylko jeden aktor wywarł na mnie takie wrażenie - Mark Wahlberg w Strachu, tyle, że na niego to do tej pory patrzeć nie mogę.
Orientuję się ktoś czy Christoph Waltz zagrał w jakimś innym polskim filmie oprócz "Życie za życie. Maksymilian Kolbe" Krzysztofa Zanussiego?
Gdyby oceniano tylko pierwszy kwadrans Bękartów Wojny to i tak Waltz zgarnąłby wszystkie
te nagrody. MAJSTERSZTYK