Zupełnie niestrawne spaghetti wywołujące kilkudniową awersję do tego gatunku filmowego. Nie jestem w stanie zrozumieć, po co ten sam reżyser robi remake swojego słabiutkiego filmu z tym samym aktorem i z jeszcze mniejszym budżetem. To tak jakby Michael Mann chciał kręcić "Heat" dysponując malutką sumą pieniędzy i...